sobota, 1 października 2016

Piątek 2016-09-30

Nawet nie wiem kiedy zleciał. W mieszkaniu ciągle jest coś do zrobienia, a zaległości z dwóch tygodni nazbierało się. Faktycznie dieta bez glutenu służy mi chociaż za szybko chciałam wrócić do normalności i zbuntował się żołądek.
Jak ja nie cierpię tej całej kołomyi!

Pieczony łosoś, ryż, warzywa duszone w mleku kokosowym z curry.


O dziwo, najgorzej było po dżemiku własnej roboty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz