Cały tydzień budzę się rano z myślą, że wezmę urlop na żądanie bo nie chce mi się iść do pracy. Trochę szkoda mi marnować urlopu na żądanie z tak głupiego powodu więc zmuszam się aby wyjść z domu. Potem w pracy jest OK. ale w sumie nie mogę doczekać się świąt.






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz