I jak to na wyjeździe. Wykłady od rana do wieczora, a w nocy drineczki. Niby nie dużo, ale po dwóch dniach na samą myśl o alkoholu wstrząsa mnie z obrzydzeniem.
 |
| Jestem cwana bo chleb biorę ze sobą. |
 |
Pomysłowe mamy potrafią zrobić bezglutenowego tosta. Na moje nieszczęście pysznego. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz