czwartek, 10 marca 2016

Środa 2016-03-10

Wracam do formy. Zwłaszcza w jedzeniu. :-/
Wrąbałam wczoraj 2 pączki i 1/2 tabliczki czekolady (na szczęście gorzkiej). Pomna wczorajszej porażki wstałam dzisiaj o 5 i przygotowałam warzywa w czerwonym curry. Mięsko mam zamrożone i ugotowaną kaszę więc jestem przygotowana.
Powinno być dobrze.




Prawidłowe jedzenie było przygotowane.

Pod sałatą ukryłam smażonego dorsza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz