GŁÓD to jest stan umysłu.
Jak tylko pomyślę o odchudzaniu, od razu robię się głodna bez względu na to czy jadłam przed chwilą czy też 2 godziny wcześniej.
Sobota była intensywna, robocza, a na końcu całkiem rozrywkowa. Jak to sobota.
O 19.00 był serek naturalny 200 g.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz