środa, 13 kwietnia 2016

Środa i to bez pączka

Dzielnie walczyłam do 12.00 ale w końcu nie wytrzymałam i poszłam do sklepiku po pączka. Na szczęście wszystkie zostały wysprzedane. Zazwyczaj i o 16 można jeszcze je kupić więc byłam dosyć zdziwiona. Widać taki dzień, że większość potrzebowała się pozytywnie doładować.

Mogę barszcz jeść na śniadanie, obiad i kolację


Ostatnia miska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz