niedziela, 21 maja 2017

2017-05-18 do 20


Chiński Rok Koguta dał o sobie znać. Egzamin zdany pozytywnie więc jestem gość. Testy niewiele pokrywały się z latami poprzednimi, do tego, tego szaleństwa z mieszkaniówki, które tak namiętnie przez kilka dni zakuwałam ( to o szambach, studniach, odległości czerpni powietrza od kanałów wentylacyjnych, ect.) nie było wcale - co  akurat nie żałuję.

Jak wyszłam z części ustnej, to gość, który też zdawał i w korytarzu słyszał jak odpowiadałam zaproponował mi nadzór drogówki w Brzegu. Jeszcze papieru nie mam, a już pracę dostałam. 😁


Opole to bardzo urodziwe, stare i czyste miasteczko. Dostałam świetny pokój z widokiem na odrę. Akurat mieszkańcy świętowali 800 lecie powstania miasta, niestety nie miałem czasu na zabawę razem z nimi.
Może następnym razem.

Teraz to muszę się zabrać za siebie, bo na koniec, aby zagłuszyć stres zajadałam czym się dało.
Boję się jutro wejść na wagę.







Większość moich posiłków niestety wyglądała tak.
Tylko zapominałam o fotografiach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz