Jak wiedziałam, że mam schudnąć do wtorku czyli wizyty u lekarza to waga stała jak zaczarowana - codziennie 81,4 kg. Po wizycie nie ma problemu w sobotę miałam 80,2 kg czyli -1,2 kg w ciągu 4 dni.
Może powinnam iść do psychologa zamiast do dietetyka?
Jak widać poniżej, piątek wcale nie był pokutny.







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz