niedziela, 18 czerwca 2017

2017-06-17 sobota

7 i pół godziny w pociągu. Ale za to wybyczę się za wszystkie czasy.


Sezon otwarty.
Swoją drogą, skoro za obiad zapłaciłam 80 zł
to wypadałoby dać też porządną surówkę, a nie stare wióry.
Pieczona ryba - mucha nie siada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz