Środa była dniem pt. "wszystko idzie pod górkę". A to ktoś na chorobowym, a to na urlopie, nawet jak wieczorem poszłam na zasłużony basen i już przebrana w strój kąpielowy stałam przed swoją szafką okazało się, że zapomniałam czepka i nic z mojego pływania nie wyszło.
Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej.
 |
| To było przed basenem, myślałam, że spalę :( |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz