Mam nową dietę (znowu), której nie daję rady sprostać (znowu).
Składa się z 3 posiłków dziennie, a ostatni mam o 16.00
Przede wszystkim jestem przyzwyczajona do 5 posiłków jedzonych w równych odstępach czasu. Specjalnie już nic nie robiłam po 18.00, a i tak o 21 włączyło mi się tak duże ssanie, że zjadłam kiszoną kapustę, jabłko i kawałek smażonego indyka.
Tak więc pierwsze podejście do tej diety nie udało się. 😒






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz