niedziela, 12 lutego 2017

2017-02-12 niedziela rano 78,8 kg

Auć!
Nie ma co narzekać. Lecę z wagą na łeb i szyję. Lepiej dam spokój na kilka dni bo za tydzień będę miała obwisłą skórę. Zwłaszcza, że nie wolno mi wykonywać forsownych ćwiczeń.
-2,6 kg w przeciągu 5 dni to jest za dużo.
Lepiej skupię się na utrzymaniu tego stanu do końca tygodnia.
Trzymajcie kciuki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz