Pozostało:
- 9 dni do 26 sierpnia
- 2,6 kg do zgubienia
A nie mówiłam? Wczoraj było bez piwa i proszę - waga w górę ;o)
Na kolację była duża paczka chipsów w drodze z basenu.
Prawdziwy dzień wieprza.
![]() |
| Wiem, że to dziwnie brzmi, ale bardzo chciało mi się kaszy jaglanej. |
![]() |
| Potem przypomniałam sobie, że mam ostatnią puszkę mleka kokosowego, więc zrobiłam brokuła w sosie z czerwonej pasty curry i tegoż mleka. |
![]() |
| W trakcie spacerku, wstąpiłam na "małe" co nieco... |
![]() |
| Potem duże co nieco... |
Prawdziwy dzień wieprza.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz