Następny etap czyli 26 września cel 73,4 kg. Pozostało:
- 6 dni
- 5,2 kg do zgubienia.
Plan B czyli 3 października cel 73,4 kg. Pozostało:
- 13 dni
- 5,2 kg do zgubienia.
Dlaczego tak robię? Bo wiem, że się zniechęcę jak stanę na wagę i będę miała więcej niż 73,4 kg. A tym sposobem mam zapewniony zapał na odchudzanie się przez najbliższe 2 tygodnie. :)
Sobota była dość, dość... I basen, sporo ruchu (wszędzie na piechotę) i własne gotowanie. Zamiast wina sok z granatu. Ogólnie jestem zadowolona.
 |
| Owsianka nie chciała wypaść z garnka |
 |
| Krupnik z pęczaku i drobiowych żołądków. |
 |
| Były 2 ale 1 zjadła w drodze z basenu :) |
 |
| Krupniczek trochę zgęstniał |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz