sobota, 26 września 2015

Podsumowanie. Runda II - miesiąc 4

Mam kryzys.
Planowałam w 31 dni schudnąć z 75,8 kg do 73,4 kg, a przytyłam 3,6 kg. Dzisiaj miałam 79,4 kg czyli bardzo dużo.

Metody stosowane do tej pory przestają działać, albo po prostu na niektóre produkty nie mogę patrzeć (np. w lodówce stoi gar zupy kapuścianej, którą ugotowałam w poniedziałek). Dobrze, że od następnego tygodnia zamówiłam katering 1200 kcal. Koszt 310 zł za 10 dni = 31 zł/dzień i tak mniej, niż wydawałam na Dukana. Teraz tylko muszę się pilnować aby nie "uzupełniać" menu.

Wracając do tematu wyjaśniam, że postanowiłam schudnąć 12 kg w pół roku, średnio 2 kg/miesiąc. 26 maja miałam 81,4 kg więc mój cel to 69,4 kg do 26 listopada. Po 4 miesiącach ciężkiej pracy mam -2 kg.
 Dodam, że w ciągu pierwszych 3 miesięcy straciłam 5,6 kg. Więc tym bardziej porażka boli.

Trochę dziwi mnie drastyczny skok w ciągu ostatnich 2 dni, aż o 2 kg do góry. Więc podejrzewam siły wyższe, czyli woda. Zaopatrzę się w pokrzywę i powinnam zgubić te nadmiary. Co nie zmienia faktu, że planowałam inaczej.

Tak więc do końca całości pozostało:
  • 2 miesiące do 26 listopada
  • 10 kg do stracenia aby osiągnąć 69,4 kg
Plan na ten miesiąc to:
1. Tydzień: Kupna z kateringu 1200 kcal
2. Tydzień. Kupna z kateringu 1200 kcal
3. Tydzień. Dieta jaglana zmodyfikowana
4. Tydzień Dieta grapefruitowa (5 dni wytrzymam)
Mam nadzieję, że nie będę robiła więcej głupot aby osiągnąć efekt.
Oczywiście każda niedziela to dzień wieprza. Z tym, że będę pilnowała, aby zjeść choć 1 porcję kaszy.


Tradycyjnie 4 km marszu dziennie + 3 x w tygodniu "coś".

Następny etap czyli 26 października cel 71,4 kg. Pozostało:
  • 30 dni
  • 8 kg do zgubienia.
Trzymajcie kciuki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz