niedziela, 7 sierpnia 2016

Sobota 2016-08-06

Nie lubię być na diecie.
I nie chodzi o głodowanie, tylko o to ciągłe pamiętanie, kup to, kup tamto, tego nie....
Dzisiaj jest niedziela i zamiast rozkoszować się wolnym i iść do lasu głowię się co mam przygotować na najbliższy tydzień.
Już najchętniej skończyłabym tę nierówną walkę.
8.00

10.00

13.00 Na szczęście nie całe...

14.00 W drodze na protest KOD

16.00 Resztki z obiadu

20.00 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz