sobota, 19 grudnia 2015

Piątek 2015-12-18

Z kim nie rozmawiałam to każdy odpuścił sobie odchudzanie. A szkoda. Myślałam, ze tylko ja mam taką słabą wolę. Do nowego roku nie będę się katowała. Postanowiłam tylko skupić się aby to co jem było jak najzdrowsze. Czyli dużo warzyw, jak najmniej przetworzone oraz co ważne jak najmniej chemii i ile się da to z hodowli i upraw ekologicznych. Najtrudniej będzie z produktami zwierzęcymi. Mięso z chowu ekologicznego jest bardzo drogie i nie stać mnie na kupowanie wyłącznie takich produktów. Trzeba będzie zastąpić roślinnymi produktami białkowymi. Raczej nie będzie to trudne. Tyle, że pracochłonne.

No więc z postanowieniami bywa różnie bo trudniej wprowadzić je w życie. Weźmy moje piątkowe menu:

Nie powinno się pić kawy kubkami na czczo.  "-"
Płatki jaglane z ekologiczną żurawiną "+"

"+"

Paczkowane naleśniki "-"

Paczkowany pstrąg "-"

Galaretka z torebki "-"

Hmmm...

Śledź z torebki "-"
Zdecydowanie za dużo chemii zjadłam w piątek. Trzeba będzie nad tym popracować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz