wtorek, 10 maja 2016

Głód to stan umysłu

Ze słodyczy najbardziej lubię śledzie.
Jak byłam wczoraj na zakupach, głodna oczywiście, bo po pracy, to zamiast czekoladowego batonika obiecałam sobie w nagrodę śledzia.

Mały krok, z którego jestem dumna :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz