Nawet nie zjadłam planowanej kolacji. W sumie i dobrze, że nie zjadłam, bo w sobotę nie dostarczyli mi ostatniej porcji więc miałam co jeść w sobotę rano.
![]() |
| II śniadanie |
![]() |
| + podwieczorek |
![]() |
| Jak przed południem wyjadłam wszystko co miałam... |
![]() |
| To nic dziwnego, że zaczęłam podjadać. :( |
![]() |
| To końcówka ciastek |








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz