Znajduje się przy Żelaznej 51/53 na terenie dawnej wytwórni stali, obecnie organizowany jest BioBazar.Poszłam tam w poszukiwaniu świeżych ogórków do kiszenia i przy okazji do spróbowania kupiłam pstrąga i halibuta. Ciepły halibut był wyśmienity, a pstrąga zjadłam na niedzielne śniadanie.
Żałowałam, że nie było moich ulubionych ryb czyli dorsza i makreli. Pan jednak wyjaśnił mi, że przez panujące ostatnio sztormy ryby te są przyduszone, więc zrezygnował z przywożenia ich. (Jak zwał tak zwał, te które kupiłam i tak były dobre).
Biobazar jest organizowany tylko w środy, piątki i soboty. Uważam, że to dobry pomysł, bo mamy gwarancję, że przywożone są świeżo zerwane produkty.
Link do strony www jest po prawej pn. Ekologiczne jedzenie
![]() |
| Pozostałość po wytwórni. Malutkie tory, po których prowadzono wózki z elementami stalowymi. |
![]() |
| Na końcu widać niewielką wędzarnię |
![]() |
| Ilość wędzonych ryb uzależniona jest od natężenia klientów, aby każdy dostał świeżą rybkę. |
![]() |
| Moje "połowy" |





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz