wtorek, 16 grudnia 2014

Prawie byłam dzilena...

Przepraszam za przerwę, ale byłam na ważnym szkoleniu bez dostępu do internetu.
A tam....


Przerwa kawowa i dla wszystkich ciasto

Natomiast ja twardo, nie...

Obiadek rozpoczął się od pomidorowej

część II

Tego nawet nie powąchałam :)

Delikatna kolacja a`la Wigilia

Tatar z łososia, ryba po grecku, śledź w buraczkach...

...łazanki...

...sałatka z pieczarkami, tradycyjna, z bakalii.
Z bakalii trochę nie pasowała do zestawu,
ale nie zorientowałam się w trakcie nakładania , że jest na słodko ;)

Wieczór okazał się jak najbardziej kulturalny.
Było bardzo miło, pośmialiśmy się, pogawędziliśmy
i o północy każdy o własnych siłach poszedł do swojego pokoju.

Śniadanie

Ponieważ nie było jajecznicy postawiłam na kiełbaskę na gorąco...

... z dokładką. Mogłam dołożyć pomidora,
ale w końcu muszę ograniczać się w jedzeniu...

Serniczek do kawy...

Niestety dałam się skusić. Był pyszny.

Trafiony żurek.

Pyszna karkówka. Pozwoliłam sobie darować ziemniaczki.

To już w mieszkanku, garść migdałów.

Jajecznica, która chodziła za mną od rana.
3 styropianki tradycyjne.
Nie jestem pewna czy chcę jutro z rana na wagę wejść....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz