sobota, 16 maja 2015

Sobota 81,6 kg

Gość w dniu dzisiejszym o 5.10 opuścił nasze progi zostawiając wysprzątane mieszkanie na wysoki połysk :)
Takich gości to ja zapraszam częściej!

Piątek był dniem węglowodanów, zakończony czekoladkami i lampką wina.
Nic dziwnego, że waga rośnie.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz