niedziela, 16 lipca 2017

2017-07-14 Piątek

Oczywiście, że kłamię. Wcale nie byłam tak przepisowa. Oprócz kateringowego 1500 kcal były 2 lody, 1 jogurt pitny (ze złości, że nie szło wypiąć roweru w 3 kolejnych stacjach veturilo)  i micha ryżu z bakłażanem bo szkoda było mi wyrzucić. W dodatku padłam. Chyba z przejedzenia. Poszłam zdrzemnąć się na chwilkę około 18,  a obudziłam się o 4 nad ranem :)

Więc jakie moje wielkie zdziwienie było, że dalej trzymam fason poniżej 80 kg :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz