Po czwartkowym:
![]() |
| Skromne śniadanko |
![]() |
| Moi towarzysze w pracy droczyli się ze mną. Ale byłam dzielna i nie tknęłam smakołyków. |
![]() |
| Zgadnijcie czyja porcja dla tej na diecie? |
![]() |
| Podwieczorek. Paczka styropianu "zeszła" przez cały dzień. |
![]() |
| Liczyłam, że jak przegryzę 3 suszone figi i kilka łyżeczek granatu, to głód przejdzie. |
![]() |
| Nie przeszedł. Zrobiłam sałatkę z lodowej, pomidora, ogórka i łososia. Dalej byłam głodna, ale mniej i wytrzymałam już nic więcej nie podjadając. |






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz