poniedziałek, 3 listopada 2014

Początek listopada

Rano 82,0 kg
Czarno widzę moje odchudzanie. Na szczęście temperatura 36,6
Przepisowo. Owsianeczka + jabłuszko
Kawusia
Lepiej to wyglądało na początku jedzenia.
Żeby było śmiesznie to o fotografowaniu
przypomniał kolega z pracy.

Więc tak: 10.00 2 rogaliki + sałatka z brokuła
15.20 sałatka z brokuła + kasza jaglana + 4 wafle ryżowe

Kolacja 17.20. Barszczyk do popicia.
Curry z wieprzowiny na sałacie lodowej + kasza jaglana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz