środa, 26 listopada 2014

Środa rano 80,8 kg
Stoi waga jak zaklęta. Prawdą jest jednak, że od 3 tygodni nie byłam na basenie. 
Chyba drugim tematem do przepracowania będzie regularny sport. 
Regularne jedzenie jakoś opanowałam więc może i czas na sport również wygospodaruję?

Szybkie śniadanie podczas pisania pisma

Odrobina luksusu

I jak się przydała zupka na popołudnie.
Przed zakupami

Staram się urozmaicać jadłospis dodatkami np. figi suszone, pestki z dyni

Nie widać na zdjęciu niestety.
Sałatka była pyszna. Sałata lodowa + pomidor + ogórek konserwowy + trochę pora wymieszane z łyżką majonezu
Na to udko kurczaka gotowane na parze pokrojone w kostkę i odrobina granatu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz