piątek, 9 stycznia 2015

Piątek 81,0 kg

Normalnie optymistycznie patrzę na świat.
Poniżej moja czwartkowa dieta:

To stare zdjęcie, ale że na śniadanie zapomniałam o fotografowaniu
pozwoliłam sobie na odświeżenie archiwum.

10.30

13.10 Curry z kurczaka z warzywami z mlekiem kokosowym + 50 g makaronu ryżowego.


Moi sympatyczni towarzysze byli ze mną do końca pracy.
Ile zjadłam nie pamiętam.


19.00 Kto zgadnie ile mandarynek zjadłam? Wg. diety garsteczkowej powinny być max.2.
Oczywiście, że tylko 2. Przed kolacją, ale potem dokończyłam 2 - przed komputerem.

19.15. W końcu odkryłam czego brakowało w zestawie :D
Ale tym razem makaronu sojowego było tylko 50 g.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz