Mam na swym koncie kilka zarwanych nocy, że w niedzielę już niewiele jadłam, a mimo to nie ma efektów na wadze. Mam tą satysfakcję, że coś poszło do przodu i wysiłek nie poszedł na marne :)
![]() |
| Studenckie śniadanie w kantynie opolskiej. |
![]() |
| Żeby nie tracić czasu, powtórka do kolokwium w trakcie obiadu |
![]() |
| Na kolację zamiast jedzenia pół butelki wina przed spaniem. |



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz