Błędem było wyjście z pracy bez jedzenia i skusiłam się na cukierki. Całe 154 kcal nadprogramowe. Niestety. Za to ostatni posiłek o 18.00 zakończony korniszonami, bo się zasłodziłam :)
Ciekawa jestem jaki będzie jutro efekt.
Piątek: Waga troszeczkę przekomarzała się ze mną pokazując raz 79,4, a raz 79,6. Ostatecznie stanęło na 79,6 kg. I tak jestem zadowolona.







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz