wtorek, 13 października 2015

Wtorek 78,4 kg

Następny etap czyli 26 października cel 71,4 kg. Pozostało:
  • 13 dni
  • 7,0 kg do zgubienia
  • 0,0 chęci odchudzania (nadal)
Przeprosiłam się ze swoimi pojemniczkami. Lubię je bo łatwo, szybko i poręcznie.

Owsianka na wodzie


To do pracy. Brązowy ryż + warzywa i mięso gotowane na parze.
Desperacja prawdziwa. Na szczęście smaczna.

Od dwudziestej do północy biegałam po budowie więc gorący posiłek z czosnkiem
i imbirem zjedzony wcześniej do tego ciepły golf + kurtka i żadne zimno mi nie groźne.

Profilaktycznie gorące piwo z imbirem przed snem.
Czy pomogło? Nie wiem. Ale spałam rewelacyjnie do samego rana ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz