czwartek, 12 listopada 2015

Czwartek 79,0 kg

Wróciłam do zdrowia. Do poprzedniej wagi również. No dobrze, prawie bo jeden kg jest na minusie. Niemniej normalni ludzie więcej tracą na wadze w czasie jelitówki. Ja należę do tych szczęśliwców, którzy rzadko zapadają na choroby, a jeśli nawet to szybciutko zdrowieją. Nie no,  ...normalnie to jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, bo nie lubię chorować. Ale skoro miałam 2 dni wycięte z życiorysu to mogłabym schudnąć więcej...

Jakiś deficyt w normalny kisiel w pobliskich sklepach
dlatego zrobiłam galaretkę.

2 paczki wafli ryżowych i 2 litry pepsi w ciągu całego dnia.

Podwieczorek ;)

Krem ze świeżych ogórków. Całkiem niezły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz