poniedziałek, 9 listopada 2015

Poniedziałek 80,0 kg

Chyba schowam wagę. W niczym mi nie pomaga, a tylko denerwuje...

Niedziela minęła pod znakiem zwykłych codziennych zajęć, na które codziennie nie mam czasu. Do tego wieczorem był basen. Po dłuższej przerwie odwagę miałam tylko na 30 min. w wodzie. Po za tym było mnóstwo ludzi (jak nigdy w niedzielę) i źle się pływało.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz