Ale jedzenie dalekie było od ideału. Pomimo, że miałam przygotowane w zasięgu ręki warzywka i mięsko gotowane na parze, wolałam chodzić głodna, albo nadrobić drogi i pójść po kaloryczne pierogi. Sama dla siebie bym nie poszła, ale niestety mam wspólnika...





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz