Przyjemne z pożytecznym.
I smaczne, i niskokaloryczne bo 100 g to średnio tylko 30 kcal (1 kg to tylko 300 kcal). Nie ma siły, jeżeli jemy je same nie ma możliwości aby przytyć.
Mrożone, które kupuję są zbyt kwaśne więc dorzucam 1 łyżkę rodzynek, odgrzewam i pyszny syty deser gotowy.
Bez wyrzutów sumienia ;)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz