Już wcześniej wspomniałam w poniedziałek skusiłam się na drożdżówkę i naleśniki. Znów niepowodzenie. Ostatkiem sił wytrzymałam, aby nie pochłonąć wszystkiego na raz.
Jak ja nie cierpię tego odchudzania. :(
Obowiązkowo 3 łyżki płatków na śniadanie i 1 rodzynek zalane wodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz