Dogodziłam sobie w tym tygodniu. Metoda na nagrodę w postaci płaszczyka nie zdała egzaminu. To nie mój styl. Za to dzisiaj zmotywowałam się i nie jadłam żadnych niedozwolonych rzeczy. Nawet zakupy na głodnego nie złamały mnie.
Co się stało?
A no, rano byłam w przychodni i w kolejce do laboratorium miałam okazję przyjrzeć się pacjentom. Na 14 osób, 12 to tzw. emeryci, 6 osób o kulach. Wszyscy z nadwagą. I to bardzo dużą. Tak sobie pomyślałam. O nie kochani. Na pewno w wieku 70 lat nie będę tak wyglądać.
 |
| Śniadanie |
 |
| Uzupełnienie śniadania |
 |
| Obiad. Pierwsze danie |
 |
| Obiad. Drugie danie |
 |
| Obiad. Deser. |
 |
| Podwieczorek |
 |
Kolacja. Orzechy i migdały po garści. |
I zgłodniałam. A niech to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz