środa, 13 stycznia 2016

Wtorek 2016-01-12

Nie to, że mi się nie chce gotować. Teraz największym dla mnie problemem są zakupy.
Chyba muszę się jakoś inaczej zorganizować.




We czwartek ugotuję w końcu normalną zupę...


Pomna nauk Mammy przed wyjściem najadłam się....

.... i miejsca zostało mi tylko na pół ciasta ;-)

Za to o 21 znów zgłodniałam.
I gdzie tu sprawiedliwość?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz