Nie to, że mi się nie chce gotować. Teraz największym dla mnie problemem są zakupy.
Chyba muszę się jakoś inaczej zorganizować.
![]() |
| We czwartek ugotuję w końcu normalną zupę... |
![]() |
| Pomna nauk Mammy przed wyjściem najadłam się.... |
![]() |
| .... i miejsca zostało mi tylko na pół ciasta ;-) |
![]() |
| Za to o 21 znów zgłodniałam. I gdzie tu sprawiedliwość? |








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz