czwartek, 18 lutego 2016

Środa 2016-02-17

Popsioczyłam, popsioczyłam i dało się wczoraj wytrzymać. Dzisiaj przyniesiono mi olbrzymią ilość zakupów więc będę "szalała" przez najbliższe 2 tygodnie.


Dla odmiany - biały grapefruit. Smakował niby wyjątkowy rarytas.






18.00

21.00

Ale lepiej się śpi po węglowodanach...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz