sobota, 14 lutego 2015

Czwartek (bezwagowo)

W środę siedziałam w domciu nad projektami i jadłam co mi wpadło w ręce byleby szybko...

Nie... no zaczęłam przepisowo

W biegu nad notatkami resztka zupy...

I resztka radosnej twórczości...

Nie ma to jak poprawić sobie nastrój w pochmurną pogodę.
Na szybko pizza mrożona i do roboty!

Razem były 2 banany i 4 mandarynki

Kolacja też na projekcie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz