wtorek, 3 lutego 2015

Wtorek 81,4 kg

8.00

Pomyślałam, że zaczną podejrzliwie na mnie patrzeć w pracy
jak ciągle w moim pokoju będzie rybą śmierdziało.

Żelazny zapas

12.00



15.00



18.00

18.15
Wykonałam jakieś pseudoruchy i poszłam spać. Zasłużenie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz