A w niedzielę już 81,8 kg
Dzisiaj wprawdzie byłam na basenie, ale tylko 30 min. pływałam bo u nas jakieś zawody Aquafitness odbywały się do wieczora, a potem ja musiałam gonić na wdrożenie.
Teraz będzie krótko, bo już północ, a rano muszę gonić dalej.
![]() |
| Śniadanko |
![]() |
| Wycieczka do Hali Mirowskiej, ma wiele zalet |
![]() |
| Jedną z nich jest azjatycki bar z gdzie potrawy mają dużo warzyw. Tutaj morszczuk z imbirem i warzywami |
![]() |
| Tu resztka obiadu o 17.00 |
![]() |
| Parami. Niestety poprzedzona 2 croissantami |
![]() |
| I dopchane serkiem homogenizowanym |







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz