czwartek, 18 czerwca 2015

Czwartek 80,0 kg

Nie pytajcie jak to się stało.
Cały dzień jadłam. A wieczorem nawet wypiłam piwo. Dużo jedzenia nie sfotografowałam więc dopiszę tylko,  o ile pamiętam co.
Więc na śniadanie w domu były 2 jajka gotowane na twardo.


 Tu były 2 jajka + 2 garście orzechów brazylijskich.

O 23.00 piwko :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz