Zgodnie z planem do 26.06 powinnam osiągnąć 79,4 kg. Czyli zostało mi do zgubienia przez prawie 2 tygodnie 1,4 kg. I mało... i dużo.
Zmartwiłam się tym nagłym skokiem do góry. Ale cel jest jeszcze w zasięgu ręki. Ponieważ katering zakończył się w połowie tygodnia postanowiłam dokończyć tydzień na sałatkach, a Dukana (albo coś w tym stylu) rozpocznę od poniedziałku.
 |
| Moja ulubiona kompozycja |
 |
| O dziwo, zmniejszyłam porcję, a i tak było za dużo. |
 |
| Nieprzepisowe warzywa z patelni. Za to jakie dobre! |
 |
50 g makaronu ryżowego = 175 250 g szparagów = 40 80 g łososia wędzonego = 130 Razem 345 kcal To było o 19.00 potem o 20.00 przeszłam 1,5 km spacerkiem + 7 km na bieżni + 15 min. podnoszenia ciężarów + 55 min jogi + powrót do domu. Nie mam wyrzutów sumienia. :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz