
Zalety:
- wygoda;
- niezła terminowość w dostawach
- większość smacznych potraw
- różnorodność produktów
- "kurczy" się żołądek
Wady:
- mało warzyw, zwłaszcza tych świerzych.
- niepotrzebnie biały ryż (puste kalorie)
- dziwne podwieczorki (wolałabym zamiast mleka z wiórkami kokosowymi jakąś michę sałaty - kalorycznie wyjdzie na to samo, a lepiej zapycha żołądek)
Dla niewtajemniczonych wyjaśnię, że zamówiłam katering na 10 dni, 5 posiłków 1200 kcal/dziennie. Zdecydowanie miałam za małe porcje. Wytrzymałam tylko dlatego, że mieszkam z jaroszem hodującym wyłącznie światło w lodówce. Mamom i żonom, które gotują w domu radzę 1500 kcal. Ponadto menu miało za mało warzyw. Z uwagi na długość jelit człowiek powinien zjeść przy najmniej 0,5 kg warzyw lub owoców. Inaczej, z czasem nabawi się zatwardzenia.
Jak już wcześniej wspomniałam jadałam obiady dowożone na budowę i uważam, że smakowo katering był naprawdę niezły. A co ważne nie nabawiłam się sensacji żołądkowo-jelitowych i mogę go spokojnie polecać.
Ponieważ to mój pierwszy katering dietetyczny nie mam porównania.
Za miesiąc sprawdzę inny. Ale tym razem zamówię tylko na 5 dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz