Pomimo oszukiwania i tak schudłam. Nie łudzę się, że wytrzymam na 1200 kcal zwłaszcza, że weekend był intensywny. Gdybym zjadła tylko cienką zupę o 10.00 to po godzinnych ćwiczeniach w drodze z siłowni do domu na pewno dopadłby mnie głód i skusiłabym się na jedzenie po drodze.
Muszę przyznać, że katering to wygoda niesamowita i duża oszczędność czasu.
![]() |
| Jaglanka z owocami. Smak taki sam jak i wygląd. |
![]() |
| Zupka z kateringu + 150 g pomidorka i 130 kalarepki. |
![]() |
| Obiad z kateringu +... |
![]() |
| 0,5 kg truskawek |
![]() |
| Katering zaległy z soboty (koktajl z jarmużu i mango) + 300 g truskawek+... |
![]() |
| 2 garście pestek z dyni. |
![]() |
| Na kolacje 2 porcje kateringu (kolacja i podwieczorek) + 2 jajka |







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz