Auć!
Nie wydawało mi się, że podjadam więcej niż zwykle. Nawet z tego wszystkiego został w lodówce sobotni podwieczorek. A tu proszę waga do góry.
Dzisiaj bardziej będę się pilnowała. I jeszcze idę na ćwiczenia brzucha do mojej ulubionej pani. Więc powinno być lepiej.
![]() |
| Poszłam na zakupy i troszeczkę się przeciągnęło, dlatego skusiłam się na sok pomidorowy. |
![]() |
| 5 godzin pomiędzy podwieczorkiem, a kolacją skutkowało wilczym apetytem. |







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz