niedziela, 8 marca 2015

Niedziela 81,4 kg

Ja zwariuję.
W sobotę nie było grzecznie, ale żeby od razu prawie 1 kg do góry?

5.40 Coś nie mogłam spać

9.30 Moja porcja sałaty

11.45 Rosołek ze szklanym makaronem.
Nie cierpię marchewki gotowanej, ale cóż nie robi się 
dla sztuki ;)

14.15 Kasza jaglana z pieczonymi warzywami
+ gotowany kurczak

20.20 Właśnie! Za długa przerwa, aż 6 godzin.
Dlatego zjadłam repetę :(

I jogurt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz